Często ludzie nie potrafią zrozumieć, dlaczego koty się dziwnie zachowują, są nieprzewidywalne czy chodzą własnymi ścieżkami. Działa to również w drugą stronę, koty nie rozumieją ludzi. Wśród ludzi rozpowszechniona jest opinia, że koty całymi dniami się wałęsają, chodzą według nas bez celu, czasami nie pojawiają się w domu przez kilka dni.
Jednak wszystkie te wędrówki i spacery mają swój sens i cel. Koty w ciągu dnia parę razy zwiedzają swój teren, stale zaznaczając na nim swoją obecność. Koty na stałe mieszkające w domu, patrolują swój dom, natomiast koty chodzące samotnie mogą zwiedzić w ciągu dnia obszar kilku kilometrów. Na odwiedzanym przez siebie terenie znajduje się wszystko to, co jest im potrzebne do życia, czyli jedzenie gryzonie, ptaki czy miska z karmą. Podczas samodzielnych wypadów często dochodzi także do zbliżeń z nowo poznanymi osobnikami.
Podczas codziennego patrolu swojego terenu, odwiedzają każdy dostępny im kąt oraz sprawdzają dostępne zapachy. Dzięki powonieniu szybko mogą dowiedzieć się, czy na ich obszarze nie pojawił się rywal, czy ktoś się nie poruszał po ich terenie, czy gdzieś w okolicy kryje się inne zagrożenie. Dzięki temu rozpoznaniu koty mogą być przygotowane na ewentualną obronę swojego terytorium. Czasami odwiedzają też swojego sąsiada, żeby sprawdzić, czy wszystko u niego w porządku i czy ma siłę, żeby obronić swój teren. Wykastrowane koty swoje wędrówki ograniczają do około 1 km wokoło domu.
Koty na stałe mieszkające w domu, swoje badanie terenu ograniczają do mieszkania i sprawdzenia każdego zakątka. Dlatego, jeśli to możliwe warto zostawić wszystkie drzwi otwarte, żeby nie dopuścić do wzrostu napięcia i stresu u naszego kota.
Jednak w obu przypadkach i u kotów znajdujących się poza domem i tych w domu w czasie patrolu terenu odbywa się jeszcze jedna ważna czynność. Oznaczenie swojego terytorium, mające na celu poinformowanie innych zwierząt o „właścicielu” danego terenu.
Drugim powodem wędrówek kotów jest znalezienie partnerki. Niewykastrowane koty w czasie poszukiwań partnerki są w stanie pokonać wiele kilometrów, przejść przez tereny innych kotów czy zagrażające ich życiu miejsca. Czasami po dotarciu do celu, a więc swojej partnerki muszą walczyć z innymi kotami. Z kolei kotki w czasie rui, zazwyczaj trzymają się blisko swojego terenu i domu, żeby mogły bezpiecznie urodzić. Jednak kotki w trakcie kocich zbliżeń, które czasami trwają kilka dni, mogą zniknąć na z domu na dłużej.
Ostatnim powodem, dla którego koty codziennie odbywają swoją wędrówkę, jest zdobycie pożywienia. W odróżnieniu od swoich większych kuzynów np. lwów koty wolą polować w samotności. Są cierpliwymi i wytrwałymi łowcami, potrafią długo czekać w bezruchu, żeby jednym skutecznym skokiem dopaść swoją zdobycz. Inaczej mają lwy, które preferują raczej bieganie za zdobyczą tracąc przy tym energię. W trakcie polowania kot bezszelestnie podchodzi do swojej ofiary, żeby czekać dalej cierpliwie, żeby ofiara się zbliżyła. Czasami taka zasadzka, może trwać nawet do 60 minut i nie zakończyć się powodzeniem.
Wbrew krążącym opiniom, każdy dzień nasze koty spędzają aktywnie. Każdy spacer niesie ze sobą nowe wiadomości. Pojawiać się tu mogą duże problemy, jeśli chcemy kota, który wcześniej mógł swobodnie chodzić poza domem, przyzwyczaić do mieszkania w domu. Ograniczając go w ten sposób, możemy go narazić na duży stres, bo uzna, że zabieramy mu jego zdobyte wcześniej terytorium. Jeśli nasz kot od zawsze mieszka z nami w domu i nigdy nie wychodził na zewnątrz, pamiętać należy o umożliwieniu kotu odwiedzenia wszystkich pokoi, które już chociaż raz odwiedził, żeby mógł zbadać czy wszystko jest w porządku na jego terenie.