Wścieklizna to bardzo niebezpieczna choroba. Nadal nie posiadamy na nią skutecznego lekarstwa. Zwierze, które zostanie zarażone umiera w wyniku niewydolności oddechowej organizmu. Co zrobić żeby uchronić pupila przed zarażeniem? Jakie są pierwsze objawy tej choroby? O tym w dzisiejszym artykule.
O wirusie
Wścieklizna jest wywoływana przez wirusy z rodziny Rhabdoviridae. Wyróżniamy aż 8 genotypów tej choroby, różnej w zależności od rejonu świata. Najpopularniejszym jest genotyp 1, to właśnie do niego zaliczamy klasyczny wirus wścieklizny. Jest on niebezpieczny, ponieważ zachowuje długą żywotność i odporność na niskie temperatury.
Zakażenie
Do zarażenia chorobą może dojść w wyniku pogryzienia, kontaktu z chorym zwierzęciem, bądź podrapania i zainfekowania rany śliną chorego stworzenia. W największych ilościach wirus znajduje się właśnie w ślinie, jednak jest możliwość zakażenia na skutek wdychania go z powietrza.
Objawy choroby
Zarażone zwierzęta zachowują się bardzo nietypowo. Najbardziej kojarzonym z tą chorobą symptomem jest oczywiście agresja. Jednak istnieje wiele innych sygnałów, że z naszym pupilem dzieje się coś złego. W początkowym stadium najczęściej występują: wymioty, biegunka, ślinotok, brak apetytu czy niedowład żuchwy.
Przebieg
Najczęściej choroba trwa do około tygodnia od wystąpienia pierwszych oznak zarażenia. Jej przebieg można podzielić na dwie grupy: gwałtowną i porażenną.
Forma gwałtowna:
– zwierze jest wyraźne pobudzone, nie daje się dotknąć, próbuje uciekać,
– psy szczekają bez przyczyny,
– zdarza się, że nasz pupil może zacząć zjadać niejadalne rzeczy,
– pojawia się wzmożona agresja.
Forma porażenna cechuje się brakiem okresu pobudzenia.
W ostateczności dochodzi do porażenia mięśni układu oddechowego, w wyniku czego zwierze umiera.
Profilaktyka
Szczepienia przeciwko wściekliźnie są OBOWIĄZKOWE. Powinniśmy je powtarzać co rok. Przeciwwskazaniami do wykonania szczepionki są:
– choroba zwierzęcia np.: niewydolność nerek
– silne zarobaczenie
– ciąża
– wiek poniżej 12 tygodni.
Dodatkowo jeśli zauważymy, że jakieś zwierze zachowuje się niezgodnie ze swoją naturą, np.: lis, który bez strachu podchodzi do ludzi, starajmy się zachować bezpieczną odległość i zawiadommy odpowiednie służby, takie jak sanepid czy weterynarza. Gdy nasz pupil wróci do domu pogryziony, bądź mocno podrapany – nie zwlekajmy i natychmiast zabierzmy go do lekarza.